Pierwsze działania murarza.
Po wylaniu fundamentu, nasz murarz zabrał się do wyciągania punktu „zero”. Bloczki dotarły do nas na czas.
Na szczęście pogoda nam dopisała i można było przystąpić do dalszych prac. Prace murarza wraz z dwoma pomocnikami trwały cztery dni.
I tak oto zaczęły pojawiać się pierwsze metry ponad ziemią. Na poniższym zdjęciu wjazd do garażu. Docelowo otwór został powiększony pod większą bramę garażową tj. 2100x2800.
Koszt takiej bramy u lokalnego dealera firmy Wiśniowski to ok. 2400 zł.
Prace szły bardzo sprawnie i już niedługo zaczęły pojawiać się pierwsze ścianki.
Oczywiście nie obyło się bez inspekcji. Na plac budowy przybyły Kobiety w Czerni :D.
Moja żona i babcia. Postęp prac został wnikliwie poddany kontroli.